Pozwoliłem sobie sprawdzić w historii muzyki (nie ma tego w internecie, trzeba iść do biblioteki), że Marsz Mendehlssona, skomponowany w wieku XIX do inscenizacji Snu Nocy Letniej Szekspira, podobnie jak wszystkie utwory typu marsz w muzyce klasycznej, mają charakter militarny, wojenny.
Ideą marszu jest zagrzewać serca żołnierzy do boju. Budzić wiarę w słuszność racji naszej i karczemność racji ichniej..
..
Problem z cywilizacjami militarnymi (Sparta, Mongolia, Turcja, Rosja, prawie każde plemię i państwo w okresie znanym historii) jest taki, że czasem, gdy poziom sukcesów wojennych nie doskakuje do poprzeczki oczekiwań, lub straty są nazbyt wysokie, albo gdy na zewnątrz nie ma wroga wystarczająco mobilizującego, wojownicy zaczynają napier…ć się między sobą..
..
Nawyku traktowania związku jak konfliktu nabieramy w domu rodzinnym. W rytm tego samego marsza. Sygnałem do ataku może być.. cokolwiek.
..
Tymczasem historia udanych negocjacji pokojowych uczy, że nic tak nie uspokaja wojowniczych zapędów jak obustronne (koniecznie) uznanie, że:
1. Tryumf jest tak samo niszczący, jak klęska.
2. Z chwilą uznania różnic, konflikt wartości przestaje istnieć.
3. Konflikt potrzeb (coś innego niż konflikt wartości), oznacza, że istnieje wspólnota.
4. Konflikt wiąże.
5. Pkt 4 to TYLKO jeden z wielu sposobów tworzenia więzi.
6. Każda chwila jest dobra na zmianę.
7. Nie wszystko da się uratować.
8. Tak jak dawniej, nie będzie już nigdy. Będzie za to tak, jak nigdy dotąd.
9. Każdy indywidualnie ponosi odpowiedzialność za swoje Tak i Nie.
10. Bezradność może być najlepszym sojusznikiem w złożeniu broni.
11. Pkt 10 nie oznacza oddania się w niewolę.
12. Poczucie odrzucenia JEST odpowiedzialnością czującego.
13. To przykre, ale niestety WSZYSCY zainteresowani są ludźmi w jednakowym stopniu.